Macie dość smażonych kotletów, devolay'ów i kurczaka z piekarnika? To rewelacyjnie się składa! Dziś bowiem będzie pachnieć orientalnie i smakować inaczej niż dotychczas.
Kurczaka w musztardzie można zrobić tak naprawdę w każdej chwili,większość składników zawsze jest w waszych lodówkach, a sądzę, że pierś mrożona jest gdzieś w zamrażalniku na tzw "gorsze czasy".
Ja jem go z ryżem i brokułem, ciekawe z czym wy go podacie :o)
Musimy mieć:
- pierś z kurczaka (podwójną, aby nikt nie odszedł od stołu głodny),
- 2 średnie cebule,
- olej,
- musztardę francuską,
- musztardę klasyczną (najlepiej łagodną- sarepską lub krem z gorczycy z miodem),
- curry,
- sól,
- pieprz.
Zatem do dzieła:
pierś kroimy na paski, i wrzucamy na rozgrzany olej. Dodajemy cebulę posiekaną w piórka. Przyprawiamy łyżeczką curry, solą i pieprzem i dusimy pod przykryciem.
Kiedy cebula puści soki, a pierś zacznie się robić kleista dodajemy musztardę- łyżkę francuskiej oraz dwie łyżki klasycznej. Jeśli sos jest zbyt gęsty dodajemy odrobinę wody. Przykrywamy i dusimy aż zawrze.
A teraz jemy i trzęsą nam się uszy :o)
Jak widać na załączonym obrazku małe łapki musiały skrobać dno miski, bo tak smakowało :o)
Niestety wszystko co dobre kiedyś ma swoje dno... znaczy się koniec :o)
Sprawdziłam! Co prawda bez musztardy francuskiej, ale i tak było mniam!
OdpowiedzUsuńcieszę się niezmiernie :)
Usuńa jakby tak podać z duszoną marchewką albo smażoną cukinią ?:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie robię ten przepis na obiad. Pachnie az na drugie piętro. Nie mogę się doczekać :D
OdpowiedzUsuń